Telefon   606 265 587   Telefon 71 727 62 19

Mail  Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Inspirują nas marzenia, motywują cele

Pompa ciepła - Mity

Od momentu, gdy pojawiło się alternatywne, ekologiczne, wydajne i komfortowe źródło ogrzewania domu, jakim jest pompa ciepła, powstało też całe mnóstwo negatywnych informacji na ten temat. Wiele z nich powielanych jest przez osoby słabo zorientowane w temacie lub nie mające żadnej wiedzy, a niestety są one w dużej mierze nieprawdziwe.

 

Pompy ciepła coraz bardziej znajdują zastosowanie na naszym krajowym rynku, a o ich popularności świadczy nieustanny wzrost sprzedaży oraz instalacji tych urządzeń. Wśród zwolenników oczywistym jest, że panują w większości opinie pozytywne, ale nie brak także tych negatywnych głoszonych przez osoby nie obeznane z tematem lub przez tych, którzy nie rozumieją zasady działania urządzenia. Zwłaszcza pompy ciepła powietrze – woda, czyli te najczęściej wybierane zaczynają obrastać w informacje wśród których wiele jest nieprawdziwych.

Czy pompa ciepła jest droga w zakupie?

Koszt zakupu oraz instalacji pompy ciepła może wydawać się spory. Kwota rzędu 27 – 40 tysięcy złotych może wydawać się duża jeśli rozmawiamy tylko o kwocie. Natomiast warto zauważyć, co otrzymujemy w zamian. Otóż w nowym budynku, średnio o powierzchni 200m2, gdzie mieszkają 4 osoby i korzysta się zarówno ogrzewania, jak i grzania ciepłej wody użytkowej to wcale nie jest aż tak duży koszt. W przypadku podłączenia gazowego sama kotłownia wyjdzie może i taniej, ale do tego należy doliczyć np. budowę komina oraz koszt samego przyłącza. Jeśli jest ono oddalone od działki to już mogą się wygenerować spore koszty. W dodatku ogrzewanie gazowe to wyłącznie koszt. W przypadku pompy ciepła to inwestycja, która np. w połączeniu z panelami fotowoltaicznymi jest się w stanie zwrócić inwestorowi.

W przypadku modernizacji kotłowni i przejścia z pieca stałopalnego na pompę ciepła warto zauważyć, że nowoczesne piece na ekogroszek, czy pellet wymagają czasem specjalnych wkładów do komina. Jeśli policzymy modernizację kotłowni w takim przypadku, zakup pieca, paliwa, koszty prac to oczywistym jest, że wartości będą niższe niż w przypadku pompy ciepła. Ale na pewno nie osiągniemy tego samego komfortu, co w przypadku pompy ciepła, gdzie nasze wizyty w kotłowni ograniczą się do minimum. W dodatku mamy w kotłowni czysto, schludnie i… czysto. W dodatku do pomp ciepła w przypadku modernizacji istnieje sporo programów świadczących dofinansowania, więc w dobrym układzie pompa ciepła może okazać się najtańszym źródłem ogrzewania.

Przykładowa modernizacja we Wrocławiu kotłowni z pieca na ekogroszek na pompę ciepła Fujitsu Comfort o mocy 6kW. Całość inwestycji to 34 000 brutto.
Dofinansowania:
Program „Czyste Powietrze” – 9500 zł

Program lokalny „KAWKA” – 15000 zł

Odliczenia od podatku na koniec roku – 1500 zł

Całość inwestycji wyniosła – 8000 zł.

Pompa ciepła działa tylko w klimacie łagodnym i nie sprawdzi się w górach

Ten mit łatwo można obalić chociażby sprawdzając rozwój pomp ciepła w krajach Skandynawskich. Tam mamy do czynienia z klimatem surowym, co nie przeszkadza w tym, aby działały one bezproblemowo. I Jest ich coraz więcej. W naszym klimacie od lat nie odnotowuje się silnych mrozów przez długi okres czasu, a średnia temperatura w okresie zimowym oscyluje w granicach 0°C. Według danych statystycznych podanych przez Atlas Klimatu Polski wydanym przez IMiGW: średnia temperatura w styczniu z ostatnich 30 lat wynosi od -1 do 0°C dla Polski zachodniej, a ilość dni bardzo mroźnych (poniżej -10°C) to łącznie 1 dzień w roku. Stąd można bez większych obaw inwestować w pompek ciepła powietrze – woda.

Pompa ciepła nie jest energooszczędna

Większość osób, które nie są zaznajomione z tematem uważa, że pompa ciepła zużywa ogromne ilości energii elektrycznej, porównywalnej do ogrzewania elektrycznego. Nic bardziej mylnego. To urządzenie, którego sprawność określa współczynnik wydajności COP. Coefficient of Performance czyli COP, jest to współczynnik wydajności, wyrażający stosunek ilości dostarczonego ciepła do ilości energii elektrycznej zużytej przez pompę. Im COP jest większy, tym uzyskanie tej samej ilości ciepła wymaga mniejszego nakładu w postaci energii elektrycznej, za którą płacimy.

W praktyce wygląda to następująco:

2 kW – energia pobrana z prądu

6 kW – energia z darmowego źródła (grunt, woda, powietrze)

2 kW + 6 kW = 8 kW

COP = 8 kW / 2 kW = 4

Pompa ciepła aby zaspokoić zapotrzebowanie domu na ciepło, które wynosi 8 kW, jest w stanie pobrać ze środowiska 6 kW darmowej energii, oraz 2 kW energii elektrycznej do uruchomienia i działania urządzenia. Nie da się więc tego samego powiedzieć przy ogrzewaniu wyłącznie elektrycznym, gdzie COP jest stały i zawsze wynosi 1:1.

Natomiast panuje, zwłaszcza wśród inwestorów przekonanie, że, gdy założy się pompę ciepła to rachunki elektryczne spadną do zera, albo elektrownia zacznie nam płacić za prąd. To oczywiście żart, jednak po kilku miesiącach użytkowania pomp ciepła zdarza nam się odbierać telefon z informacją, ze rachunek za prąd wyniósł np. 700 zł za miesiąc. Inwestor zwykle zapomina, że w tym samym czasie palił ekogroszkiem, czy pelletem za około 900 złotych oraz często dogrzewał ciepłą wodę grzałką elektryczną i całkowity rachunek wynosił powyżej 1000 złotych. Więc, jak widać chociaż zużycie prądu wzrosło to i tak ogrzewania kosztuje zdecydowanie mniej.

Pompa ciepła nie działa, gdy panuje ostry mróz

Jak już pisaliśmy wcześniej w naszym kraju ostre mrozy zdarzają się niezwykle rzadko i trwają bardzo krótko. Co natomiast wydarzy się, gdy jednak wróci zima i temperatura spadnie poniżej -20°C oraz będzie się utrzymywać przez np. miesiąc? Na pewno pompa ciepła powietrze – woda nie przestanie działać. Wynika to z konstrukcji tych urządzeń. Większość pomp, nawet tych budżetowych działa bezproblemowo do -20°C, natomiast pozostałe działają do -25/-28°C. W skrajnych przypadkach, jako wspomaganie załączą się grzałki elektryczne wbudowane w pompy ciepła. Ale to wyłącznie w skrajnych, awaryjnych przypadkach.

Pompa ciepła szybko się zepsuje, a przeglądy są drogie

To ciekawy mit, rozpowszechniany na podstawie kilku wadliwie działających jednostek. Pompa jest takim samym urządzeniem, jak wszystko inne i ma prawo się zepsuć. Natomiast gwarancje rzędu trzech, pięciu i więcej lat gwarantują, że inwestor może spać spokojnie. Co do samej awaryjności urządzeń to prowadzone badania wykazują (jak i urządzenie montowane już lata temu), że żywotność samych sprężarek jest określana na około 20 i więcej lat eksploatacji. Szybciej zapewne wysiądą montowane w pompach pompki obiegowe i wszelkiego rodzaju osprzęt. Ale to i tak po wielu latach użytkowania.

 Oczywiście może zdarzyć się egzemplarz fabrycznie wadliwy, który będzie wymagać napraw, ale tak dziać się może ze wszystkimi nowoczesnymi urządzeniami. Od tego jest gwarancja, aby inwestor nie musiał się martwić.

Jeśli chodzi o przeglądy pomp ciepła to podobnie, jak w przypadku samochodów – należy ich dokonywać. Powinna to robić osoba uprawniona, najlepiej certyfikowany i autoryzowany partner serwisowy producenta. Przeglądów z reguły dokonuje się raz lub dwa razy w roku, co zostaje poświadczone, a koszt może się wahać od usługi bezpłatnej do kilkuset złotych. Średnio zapłacimy około 200 zł/netto. Czyli mniej więcej tyle, co za wizytę kominarza.


                                                                               Opracował: Marek Bachorski-Rudnicki

 

 

kotłownia

Partnerzy Kulczyccy Group